Rozdział 79
Zatrzymał huśtawkę na tyle długo, abym mogła na nią wsiąść, zanim znowu zaczął. „Przepraszam. Zrobiłeś coś słodkiego, a ja nie zareagowałam prawidłowo. Doceniam to, co dla mnie zrobiłeś”. Oplatając jego ramię ramieniem, po prostu położyłam głowę na jego ramieniu.
Alec się nie poruszył ani nic nie powiedział. „Alec, proszę? Naprawdę mi przykro”. Nadal nic nie powiedział. Westchnęłam, zatrzymałam huśtawkę i zeszłam. Pochyliłam się, pocałowałam go w policzek, zanim odwróciłam się, by odejść. Łzy napłynęły mi do oczu, gdy Emmy i Jasper wyszli.
"Kristen?"