Rozdział 334
„Jeszcze nie!” Warknął. Usłyszałem, jak drzwi sypialni otwierają się i zamykają z trzaskiem, zanim Colt wyrwał mi palce i upuścił mnie na łóżko.
"I-"
Colt chwycił garść ubrań i jednym ruchem zerwał je ze siebie. Moja koszula i spódnica zniknęły. Miałam na sobie tylko stanik. Nie zdążyłam nawet ułożyć w myślach słowa, zanim zdjął spodnie i wjechał we mnie.