Rozdział 30 Kara jest trochę surowa
Pani Green poczuła się załamana, gdy zobaczyła, że połowa twarzy jej wnuka jest pokryta krwią.
„Babciu... Babciu, to była Czwarta Ciocia. Ona mnie do tego stanu doprowadziła”.
Julian wiedział, że oprócz dziadka, to babcia miała najwięcej do powiedzenia w rodzinie, więc udając współczującego, podpełzł do pani Green i mocno przytulił jej nogi.