Rozdział 25 Ona jest mojążoną
„Wujku, ja... zostałam pobita przez tę dziką dziewczynę, więc jestem tutaj. Co jest tak ważnego, co cię tu sprowadza?” Aurora wyjaśniła z niepokojem.
Twarz Jaspera była zimna. „Ty i Julian jeszcze się nie pobraliście, za wcześnie, żeby nazywać mnie wujkiem”.
"I……"