Rozdział 98 Trzy lata temu miał miejsce wypadek samochodowy
Giebert wszedł i z szacunkiem powiedział Vincentowi: „szkoła mówi, że nie będzie krytykować pani. Rodzina kościelna nie chce przechodzić przez procedury prawne i wybierać prywatności. Już zarobili pewną sumę pieniędzy, więc powinno się to skończyć”.
Giebertowi spodobało się całe młodsze pokolenie rodziny, usłyszał o wydarzeniu Oliwii, jego pierwszą reakcją było, że Oliwia jest pełna odwagi; była odpowiednią żoną dla drugiego pana.
„Kiedy jest rocznica szkoły?” Vincent spojrzał na kontrakt, który trzymał w ręku i zapytał.