Rozdział 134 Zimne serce, niekończąca się chciwość Grega
Vincent nie był głupcem. Nawet jeśli położyła przed nim taki dokument, jak mógłby go podpisać?
Olivia zapytała: „Tato, wciąż chodzę do szkoły i nic nie wiem o pracy. Jeśli pochopnie poproszę go o podpisanie, to go to urazi...”
„Nie obchodzi mnie proces. Ollie, skoro jesteś moją córką, zrobisz wszystko, co możesz, żeby mi pomóc, prawda?”