Rozdział 8
Helena przewróciła oczami, patrząc na Christophera.
Naprawdę pytasz o to w takim momencie? Poza tym, co jest z tą pauzą, gdy pytasz, czy zrobiła ruch polityczny? Dlaczego brzmi to jak coś, co powiedziałby szef nielegalnej organizacji? Zaczynam cię podejrzewać, Christopherze. Czy jesteś zamieszany w coś nielegalnego?
W tym momencie Linda uśmiechnęła się krzywo. „Mój ojciec jest honorowym członkiem zarządu, a twoja suka właśnie mnie zraniła. Złamała też zasady, kiedy przyprowadziła cię na nasze zajęcia. Tylko wy dwoje czekajcie. Ochroniarze przyjdą i wywalą was wystarczająco szybko”.