Rozdział 50
Oskarżenie o zatrucie wywołało spore zamieszanie. Twój ojciec, Marigold i Robert przyszli zobaczyć, co się dzieje i wesprzeć mnie.
W tym momencie byłem w okropnej sytuacji. Gdybym przyznał, że próbowałem odurzyć Cecilię, przyniosłoby to ogromny wstyd twojemu ojcu i naszemu stadu. Ponadto, ponieważ byliśmy na terytorium innego stada, a rada wilkołaków była obecna, najprawdopodobniej zostałbym ukarany bardzo surowo.
Zatrzymałam się, by wziąć głęboki oddech i otrzeć więcej łez z twarzy.