Rozdział 92 nr 92
Podczas gdy związek Grace i Willa się rozpadał, związek Emmy i Spencera rozkwitał. Stawali się sobie coraz bliżsi. Nie przekroczono żadnych granic, a Emma nigdy nie wykazywała zainteresowania, by posunąć ich w kierunku czegoś więcej. Ale Spencer tonął w swoich emocjach do niej. Nie chciał zepsuć wszystkiego między nimi, więc powstrzymywał się od mówienia czegokolwiek.
Spędzali ze sobą niemal cały swój wolny czas. Przychodzenie do jego biura w Lyncrest przynosiło nowy dreszczyk emocji. Biuro się rozrastało i otrzymywało coraz więcej projektów. Ale to była również jego szansa, aby zobaczyć Emmę. Była punktem kulminacyjnym jego dni. Poczuł się do niej pociągnięty, gdy się poznali; nie był pewien, kiedy to pociąganie przerodziło się w coś więcej.
Emma była szczęśliwsza niż kiedykolwiek wcześniej. Śmiała się i uśmiechała cały czas. I chociaż jej życie zdecydowanie nie potoczyło się tak, jak planowała, była szczęśliwa. W głębi duszy czuła, że czegoś może brakować. Ignorowała to uczucie, jak najlepiej potrafiła.