Rozdział 121 nr 121
„ Będę stacjonował w tajnej pozycji. Będziesz na moim widoku” – powiedział kapitan Whitlock, przygotowując Willa. „Będziesz mógł usłyszeć wszystko, co powiem, dzięki tej słuchawce”. Will włożył ją do ucha. Kapitan ją sprawdził i upewnił się, że działa.
„ Policja jest w drodze do miejsca namierzonego na podstawie rozmowy telefonicznej. Ale nie ruszą, dopóki konferencja prasowa nie będzie na żywo. Kilku agentów pod przykrywką będzie udawać prasę, aby uważać na podejrzane osoby. Pamiętaj, Will. Musisz to zrobić dobrze. Wszystko zależy od tego. Wydobycie zakładników i doprowadzenie Roberta Stewarta wraz ze wszystkimi jego wspólnikami przed oblicze sprawiedliwości”.
„ Czy jest ktoś w domu Roberta?” zapytał Alex.