Rozdział 13 Nie pytaj o tych, o których nie powinieneś pytać
Caitlin poszła do apteki po opuszczeniu Eterman Group; kupiła lód i maść przeciwzapalną przed powrotem do domu. Miała szczęście, że jej syn poszedł do przedszkola z Lily, bo inaczej zadałby mnóstwo pytań, gdyby ją tak zobaczył.Czasami Caitlin była wdzięczna, że została pobłogosławiona aniołem takim jak Jordan w jej najciemniejszej godzinie. Chociaż był młody, wiedział wszystko, co się z nią stało.
Wyraz twarzy Caitlin złagodniał, gdy pomyślała o swoim synu. Gdy wróciła do domu i przyłożyła lód do twarzy, uczucie zimna sprawiło, że zmrużyła oczy.
Eliza do tej pory nie wyszła za niego za mąż. Dlaczego? Wniosła wielki wkład, rodząc mu syna, a Max ją kocha, prawda? Próbował mnie zabić dla niej, więc dlaczego jej nie poślubił? Caitlin uważała to za dziwne, więc wiedziała, że musi to zbadać. Chociaż nie zapomniałaby o dzisiejszym policzku tak łatwo, bo chciałaby, żeby Eliza za niego zapłaciła.