Rozdział 347 Moja słodka, uparta Luno
Victor i ja w pośpiechu spakowaliśmy nasze rzeczy, zanim przekazaliśmy Williamowi i Penny wiadomość, że musimy wyjechać.
„Przepraszamy, ale musimy natychmiast wracać do domu” – powiedział Victor, gdy schodziliśmy po schodach, taszcząc nasze walizki.
„O nie.” William wyrwał mi walizkę z rąk. Co się stało?”