Rozdział 225 Wycie agonii
„Daisy, proszę, nie proś mnie o zmianę”, błagała Diana. „Muszę pomóc Markowi przejść przez rytuał. On cierpi”.
Choć Diana cierpiała, jej myśli były dla Marka. Przypomniało mi to, że nie tylko moje szczęście było zagrożone.
„Marku, musisz mi uwierzyć. Dokończenie rytuału zakończy nasz ból” – błagała. „Zawsze będę cenić moją więź z tobą. Proszę, nie psuj wspomnień, które będę miała o nas, przemocą. Pewnego dnia będzie ktoś inny dla ciebie”.