Rozdział 170 Jak widać w telewizji
Reporterka była zdumiona moim odkryciem i z trudem przychodziło jej do głowy kolejne pytanie. „Słyszałam, jak mówiłaś ludziom, że to nie był twój pomysł, ale czy mówiłaś poważnie? Przyjaciel naprawdę podsunął ci pomysł na tę postępową kolację?”
„ Tak, moja najlepsza przyjaciółka odkąd byłyśmy bardzo małe” – potwierdziłam. „Ma na imię Amy”.
„Czy Amy jest tu dziś wieczorem?” – zapytał reporter, gdy w restauracji zapadła cisza. „Chcielibyśmy z nią porozmawiać o tym, jak wpadła na pomysł kolacji”.