Rozdział 24
Punkt widzenia Chloe
Obudziłam się, czując iskry przechodzące przez moje ciało. Otworzyłam oczy i byłam zszokowana, w jakiej pozycji się znajduję. Byłam praktycznie na czyimś ciele, a jego ramiona były ciasno owinięte wokół mnie. Nie mogłam powstrzymać jęku, który wydobył się z moich ust, gdy zauważyłam, że moja głowa leży na czyjejś piersi.
Dźwięk śmiechu tej osoby sprawił, że spojrzałem w górę i zobaczyłem Jacka uśmiechającego się do mnie. Szybko odsunąłem swoje ciało od jej ciała.