Rozdział 26
Gdy już się otrząsnęła, Madelyn wróciła do stołu i zajęła swoje miejsce. Hayson, w rzadkim przejawie zainteresowania, zapytał: „Panna Manning wspomniała, że twoje oceny ostatnio znacznie się poprawiły, co jest godnym pochwały postępem w porównaniu z ostatnim razem. Co chciałabyś dostać w nagrodę?”
Zazwyczaj Hayson był wobec niej surowy, rzadko angażując się w rozmowę nawet przy stole w jadalni. Jednak obecność Jasmine wyraźnie wskazywała, że jego nastrój był niezwykle przyjemny.
Korzystając z okazji, Madelyn wyraziła swoją prośbę. „Po egzaminach wstępnych na studia chciałabym pojechać do Marisburga z kilkoma przyjaciółmi. Czy mogę, tato?”