Rozdział 67 Niezaprzeczalne przyciąganie
Broderick był zszokowany, widząc, jak zamknęła mu drzwi. Nie zrobił nic złego, pomyślał. Broderick wiedział, że wymamrotała kilka gniewnych słów, ale nie potrafił zrozumieć, co ona powiedziała.
Być może była zła, bo pojawiła się wcześnie rano. Odwrócił się i poszedł z powrotem tam, gdzie stał jego samochód. Jego dwie ręce chwyciły kierownicę. Zacisnął dłoń na kierownicy, jakby chciał ją złamać, a jego głowa bezradnie oparła się o zagłówek fotela.
Amy wróciła na swoje miejsce po usłyszeniu odjeżdżającego samochodu Brodericka. Podeszła do salonu i opadła na siedzenie. Jej wzrok rzadko rzucał się na telewizor przed nią i nagle usiadła prosto z tak wielką powagą na twarzy, a to było wynikiem tego, co zobaczyła.