Rozdział 27 On ją nakarmił
Minęło kolejne pięć sekund, zanim przemówił: „Uprawiała seks z innym mężczyzną, którego twarz była zasłonięta, ale w dłoni trzymała naszą obrączkę ślubną. To było dziesięciominutowe nagranie i było pełne różnych stylów seksu” – wstał po tych słowach.
„Wszystkie kobiety są z natury rozwiązłe i oszukańcze, nie mogę być już tym zaskoczony, nawet moja matka zdradziła mojego ojca...” Powiedział i zaczął zdejmować ubranie, podczas gdy Amy tylko patrzyła. Nie wiedziała, czy teraz może odejść, czy zostać.
„Przepraszam” – powiedziała Amy, a on natychmiast zwrócił się do niej z bardzo surowym spojrzeniem. „Czy wyglądam na kogoś, kto potrzebuje twojego współczucia? Zachowaj swoje współczucie i nie żałuj mnie. Możesz odejść” – powiedział.