Rozdział 9 Ten skurwiel
„Proszę, oszczędź mi tego czasu” – błagała Amy jeszcze bardziej. Chociaż wiedziała, że błaganie w tym momencie było zbyt ryzykowne, ale jeśli się zgodzi, potwierdzi swoje błędne postrzeganie jej. Nigdy nie była takim typem kobiety, dziwką, prostytutką, to nie była ona.
W tym momencie zadzwonił jego telefon, a jego uwaga oderwała się od klęczącej przed nim Amy i padła na dzwoniący telefon. Spojrzał jeszcze raz na Amy, po czym podszedł do swojego telefonu.
Podniósł słuchawkę, sprawdził kto dzwoni, usiadł i odebrał. Dzwoniący był jedyną osobą, która miała odwagę do niego zadzwonić o tej porze.