Rozdział 23
A jednak byłem tutaj, w miejscu, które tak rozpaczliwie opuściła. Dlaczego pozwoliłem, by ten świat tak mnie pochłonął? Odsuwam się od ojca.
„ Dość” – za mną rozległ się głos Kenta, chłodny i spokojny.
Alden spogląda na niego ze złością, ale Kent obstaje przy swoim.