Rozdział 99 Panna (11)
Jakby Chuck czytał jej w myślach, przejął kontrolę i dotknął kolejnego przycisku. Dzięki temu łańcuchy natychmiast się otworzyły, uwalniając ciało May.
Pierwszym impulsem było paść na łóżko i czuć, jak kutas Chucka zapada się w niej raz po raz. Kiedy została uwolniona, przywiązała stopy do talii Chucka, a rękami chwaliła twarz swojego kochanka w stronę swojej, by zatracić się w rozkosznym pocałunku.
Oboje poruszali się z siłą, podczas gdy ich płcie się łączyły. Oboje byli połączeni i podobnie jak ich dusze, ich orgazmy były zorganizowane. Dwa orgazmy pojawiły się, gdy Chuck wprowadził swojego kutasa do wszystkiego, co dawał w May. Ścisnęła go cipką tak mocno, że poczuła, jak jego ciepłe nasienie wnika w jej ciało z nadzieją na pełną wolność.