Rozdział 43 Dyrektor (2)
„Żona...?” David nie tylko mruknął, ale także powtórzył to w swojej głowie wiele razy, aż w końcu zdał sobie sprawę, jaki popełnił błąd. Nie-kurwa-niewiarygodny błąd!' David krzyknął i spojrzał gniewnie na kobietę wywleczoną z jego pokoju.
„Przepraszam bardzo!” Betz krzyczała przez szloch, raz po raz. Walczyła, żeby się osłonić, gdy mężczyzna ciągnął ją, żeby wydostać się ze swojego penthouse’u.
Przepraszam? Do kogo?