Rozdział 88 Osobista striptizerka (9)
Kiedy Marco wrócił z pracy, zszedł prosto na jej piętro. Miała na sobie krótką sukienkę Versace i seksowne, sznurowane buty gladiatorskie.
Marco obejrzał ją od stóp do głów, z uśmiechem na seksownej twarzy. Miała spięte włosy w schludny kok, a jej makijaż był lekki, ale nieskazitelny.
„Jessie, wyglądasz niesamowicie!” – wykrzyknął, biorąc ją za rękę i obracając, podziwiając sposób, w jaki droga sukienka opinała jej tyłek. „Masz na sobie tę sukienkę, kochanie! Wyglądasz oszałamiająco! Wygląda na to, że mam świetny gust, co?” – dodał, uśmiechając się z zadowoleniem.