Rozdział 76 Muzyk (10)
„Tak, spędziliśmy razem lata. Musisz być z nim ostrożna, bo to gracz” – dodała kobieta, patrząc na Glorię z drwiną.
Gloria trzymała się za pierś, a prawda, której nie chciała zaakceptować, ukazała się w jej oczach. Poczuła się, jakby została uderzona w ścianę, a to było tak złe, że aż do bani.
Stephanie, która wydawała się cieszyć tym, co się działo, powiedziała: „Co się dzieje? Dlaczego zamierzasz płakać...? Nie mów mi, że byłaś głupia, wierząc, że Jake będzie z tobą”.