Rozdział 1849
Gdy wszystko było już ustalone, młoda para wyruszyła do Savrow.
Po drodze Justin wziął Bellę w ramiona. Jego cienkie usta lekko musnęły jej miękki i czerwony płatek ucha, zanim pocałował jej pulchne, różowe usta.
„Bella, dziękuję. Jak mam ci właściwie podziękować, hmm?”