Rozdział 164 Nikczemna... Nieodwzajemniona miłość
„ Dlaczego?” Justin zmarszczył brwi.
Bóg wiedział, ile czasu zajęło mu przygotowanie się psychiczne, aby przeprosić Annę. Przez cały tydzień cierpiał nawet na bezsenność.
Justin planował poczekać do urodzin dziadka, żeby powiedzieć Annie osobiście, ale kiedy dziś wieczorem zobaczył Ryan w jej domu, nie mógł już dłużej czekać i chciał ją zobaczyć tak szybko, jak to możliwe.