Rozdział 75
75. Spotkanie
ZAIA. Moje serce wali, gdy Król zwraca się do mężczyzny, a pierwszą rzeczą, jaką zauważam, jest zmiana w postawie Arana. Przełyka ślinę, zerkając na Sebastiana, a potem na Agatę, niemal niespokojnie.
Złość, która pojawiła się na jego twarzy kilka sekund temu, zniknęła. „Gerard… jesteś tutaj…” Agatha wygląda na oszołomioną, gdy spogląda na Arana, który jest pozbawiony emocji, a następnie z powrotem na mężczyznę. Gerard lekko się uśmiecha, gdy patrzy między nimi.