Rozdział 67
67. Ukryty powód
SEBASTIAN. Spoglądam na Hugh, gdy siedzimy cicho naprzeciwko siebie w prywatnym pokoju w lokalnej herbaciarni. Zabraliśmy ze sobą bliźniaki, ponieważ Zaia nie było w pobliżu. Nie chciałem ich zostawiać.
Obecnie szczęśliwie jedzą ciasto, podczas gdy ja czekam, aż Hugh poda powód, dla którego mnie zaprosił. Nie sądzę, żeby spodziewał się, że zabiorę ze sobą dzieci.