Rozdział 353
Uśmiecha się słabo. „Naprawdę idealnie wczułaś się w rolę Luny. Spójrz, jak naprawiasz moje błędy”.
Uśmiecham się. „Albo jesteś przebiegły, jesteś zbyt prawdomówny. Wyślę SMS-a do Valerie”, mówię, sięgając po telefon.
Jesteś tego pewna? – pyta cicho, kładąc dłoń na mojej.