Rozdział 337
ATYKUS
Jej usta są miękkie, tak miękkie, że boję się, że je zranię, a mimo to każdy grzeszny dotyk z ich strony sprawia, że mój kutas pulsuje.
Och, jak bardzo jej pragnę... Stała się już moim uzależnieniem, a ja nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Całowałem się już z kobietami, ale nigdy nie doświadczyłem tak idealnego pocałunku jak ten.