Rozdział 286
„ To zatłoczone miejsce. Gdyby coś się stało, niewinni ludzie mogliby zostać ranni.”
Zade przechyla głowę, patrząc przed siebie, wyglądając niemal znudzonym. „Dobra. Plan A, plan B, będę o tym pamiętać... ale jeśli stwierdzę, że nie są idealne, przejdę do planu C.”
„ Nie mamy planu C” – mówi Zaia.