Rozdział 280
Niektórzy mężczyźni wyglądają seksownie w garniturach, kilku jest przystojnych, a nawet nieliczni, którzy wyglądają jak bogowie, i jest jeszcze Zade.
Wyobrażałam go sobie w garniturze i wiedziałam, że będzie wyglądał cholernie seksownie, ale nie wiedziałam, że będę chciała uklęknąć i pozwolić mu robić ze mną, co tylko zechce.
Stoi tam przy drzwiach, oparty o ścianę, wygląda tak... tak... tak cholernie gorąco. Jego spojrzenie pali mnie.