Rozdział 274
Zapadamy w milczenie, rozważając te słowa. „Ale musimy spróbować, dla ich bliskich, dla Adriany, dla Atticusa, dla Linette i dla Hugh” – mówi Valerie, gdy Kaia wspina się na moje kolana i patrzy na mnie. Atticus podnosi wzrok i powoli kiwa głową, po czym odwraca wzrok, ciężko wzdychając.
„To niegrzeczne tak się gapić” – mówię cicho, zaraz po tym, jak zamierzam posadzić ją z powrotem na kolanach Valerie, ale ona chwyta mnie za ramię i staje na moich kolanach. Instynktownie łapię jej drobne ciało, gdy chwieje się, by stanąć na moim udzie. „Upadnie” – ostrzegam dwie kobiety, które uśmiechają się z rozbawieniem.
„Nie zrobi tego” – mówi Zaia z przekonaniem.