Rozdział 246
„ Gordon Santino, dwudziestosiedmioletni elektryk, jego matka jest człowiekiem, jego ojciec był wilkołakiem. Nigdy nie był częścią stada, ale jego DNA podczas wizyty w szpitalu zdradziło, kim był. Cztery tygodnie po wszczepieniu chipa zaginął. Ciało znaleziono kilka tygodni później, a policja podejrzewała „żadnego przestępstwa”. Chociaż został oddany matce, udało mi się ją zapytać, czy moglibyśmy przeprowadzić własną sekcję zwłok.
Patrzę na ekran i widzę mężczyznę, który wyraźnie wygląda jak każdy inny człowiek.
„ Znaleźliśmy w jego organizmie tojad i popiół.”