Rozdział 210
Doktor Malcolm stoi przy łóżku, próbując ją uspokoić. Pielęgniarka podaje jej chusteczkę, ale ona po prostu kręci głową, ocierając łzy dłońmi.
„ Cześć, Jenna” – mówię, rzucając szybkie spojrzenie na tabliczkę z jej imieniem nad łóżkiem. „Jestem doktor Scott. Czy masz coś przeciwko temu, żebym na ciebie spojrzał?”
„ Nareszcie!” Jenna przewraca oczami, trzymając się za brzuch.