Rozdział 191
Jego mięśnie falują, a mój wzrok przeskakuje na nie. Więc mam na ciebie wpływ… Powstrzymuję się od uśmieszku, gdy mój wzrok przeskakuje na niego.
Z niechęcią zdejmuję palce, bardzo świadoma, że nie miał na sobie żadnych bokserek. Pociągam za sznurek, rozwiązując węzeł, zanim się zatrzymam, przechylając głowę.
„ Zmieniłam zdanie… Chyba podoba mi się ich wygląd…” szepczę, ciągnąc za sznurek i przechylając głowę do góry.