Rozdział 178
Spoglądam na samochód, o który się teraz opiera, zanim kiwam głową: „Ok, muszę się nad tym zastanowić”. Odpowiadam, po prostu chcąc wrócić do domu.
„ Świetnie, będę czekał na twoją odpowiedź. Nie zwlekaj za długo”. Mruga do mnie, otwierając mi drzwi samochodu, które fachowo blokował.
„ Jasne, pa.”