Rozdział 140
ZAIA-a.
Sebastian wyjechał do miasta, mimo moich obaw, że pogoda wygląda na wyjątkowo kiepską, ale jestem pewien, że będzie dobrze. To duży chłopiec.
Rzeczywiście duży.
ZAIA-a.
Sebastian wyjechał do miasta, mimo moich obaw, że pogoda wygląda na wyjątkowo kiepską, ale jestem pewien, że będzie dobrze. To duży chłopiec.
Rzeczywiście duży.