Rozdział 12
ZAIA-a.
„ Naya!” – woła głos Atticusa i zamieram. Imię, którym powiedział, że będzie mnie nazywał… O nie…
Odwracam się z gracją i patrzę na niego, uśmiechając się promiennie. Jego brązowe włosy są zaczesane do tyłu, co sprawia, że wygląda o wiele ostrzej bez potarganego bałaganu, w jakim zwykle jest. Ma na sobie ciemnoszary garnitur, który sprawia, że jego oczy wyglądają odrobinę jaśniej, w połączeniu z turkusową maską i krawatem.