Rozdział 117
Nieopatrzona rana
ZAIA-a.
Agathę trzeba było pozbawić przytomności, ponieważ nie chciała odejść cicho, a dopóki nie znaleziono wszystkich kamer, nie ufałem jej, że spróbuje ostrzec kogoś, wychodząc, ale nie zdziwiłbym się, gdyby dowiedzieli się już wcześniej, co się stało.