Rozdział 263 Patrick pocierał palcem wskazującym moją dłoń
Dulcie wydawała się być trochę zaskoczona.
Zanim zdążyła przemówić, za mną rozległ się głos Sheltona: „Dulcie, jesteś tutaj”.
„Tak.” Dulcie wstała, spojrzała na mnie i odeszła.
Dulcie wydawała się być trochę zaskoczona.
Zanim zdążyła przemówić, za mną rozległ się głos Sheltona: „Dulcie, jesteś tutaj”.
„Tak.” Dulcie wstała, spojrzała na mnie i odeszła.