Rozdział 19 Bądź dobry. Będę Cię pieścić dziś wieczorem
Moje słowa sprawiły, że Caroline wyglądała na trochę zawstydzoną. Ale Patrick w ogóle nie zwracał na mnie uwagi.
Objął Caroline w talii i pochylił się, by ją pocałować. „Bądź grzeczna. Pogłaszczę cię, kiedy wrócę wieczorem”.
Oboje odnosili się do siebie z uczuciem. A ja stałem z boku, jakbym był kimś z zewnątrz.