Rozdział 63 63
Szczerze mówiąc, jazda samochodem nie była dla niej tak wygodna jak jazda taksówką, ponieważ niemożność spania w trakcie podróży była dla niej prawdziwą udręką.
Musiała przejść kawałek drogi do swojego biura, które znajdowało się na najwyższym piętrze budynku, po zaparkowaniu samochodu na parkingu.
Nelly nagle miała wrażenie, że ktoś podąża za nią, gdy szła.