Rozdział 58 58
Alpha Kilian, zmęczony powrotem z Baykeep, został zasypany niezliczonymi wiadomościami na telefonie. Ale zanim zdążył je przeczytać, zadzwoniła Lara.
„Alfa Kilian, nie wiem, co się stało z moim ojcem, ale nagle zemdlał. Moja matka też zemdlała, gdy go zobaczyła. Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby coś im się stało. Co powinnam zrobić?” Głos Lary załamał się ze strachu.
Alpha Kilian, świadomy, że czasu jest mało, ponieważ bateria jego telefonu się wyczerpuje, nie mógł sobie pozwolić na zapewnienie mu komfortu. „Gdzie teraz jesteś?”