Rozdział 23 23
Nelly oniemiała, jej słowa miały go sprowokować, ale nie spodziewała się, że będzie z tego dumny.
Milczenie Nelly potwierdziło triumf Alfy Kiliana, przyciągając go bliżej złowrogim spojrzeniem, niczym bezdenna otchłań gotowa ją pochłonąć.
„Tęsknisz za tym?” – wymamrotał cicho.