Rozdział 16 16
„Czy wy wszyscy myślicie, że nie potrafię znaleźć sobie partnerki?” warknęła Nelly, a jej oczy błysnęły buntem, gdy zauważyła, że wścibsko się na nią gapią.
„Nie ma mowy! Choć nie ma nic złego w byciu singlem, powinnaś spróbować, jeśli spotkasz odpowiedniego mężczyznę! Nie staję się młodsza, więc dobrze by było, gdybyś miała kogoś, kto mógłby cię chronić i zapewnić ci byt” – warknął Alpha Wade.
„Ale wolę twoje towarzystwo, dziadku!” zaprotestowała Nelly, jej głos przesiąknięty był dzikim echem bestii, gdy kontynuowała rozszarpywanie swojej ofiary. Nieugięcie odmawiała uznania nieuniknionego dnia, gdy Alpha Wade nie będzie już przy jej boku.