Rozdział 139 139
Gdy jego wzrok powędrował ku rozświetlonemu księżycem niebu, jego twarz wykrzywiła się z napięcia, a oczy złowieszczo błyszczały w cieniu, ukrywając prawdziwą naturę jego emocji.
Fabian, pełen niepokoju, nie odważył się wypowiedzieć ani jednego słowa, świadom nieprzewidywalnego stanu Alfy.
Alpha Kilian, który rzadko oddawał się paleniu, zaciągnął się ostatni raz przed zgaszeniem papierosa, a jego umysł pogrążył się w chaosie.