Rozdział 231
Dylan POV
„A co jeśli to bogini księżyca mnie przemieniła?!”
„Bogini Luna nie rozdaje prezentów każdemu, kto o nią poprosi, Dylan. Nie zmieniła nikogo od wieków”. Nagle zatrzymał się i szeroko otworzył oczy. „Poczekaj... Myślałem, że nie wierzysz w boginię księżyca...” Spojrzał na mnie sceptycznie, badając moje rysy twarzy w poszukiwaniu jakiegokolwiek znaku prawdy, który potwierdzałby jego tok myślenia. „Przecież nie spałeś po prostu przez ostatnie sześć dni, prawda... zapytałeś mnie, czy wyglądasz inaczej... Dylan, czy zapytałeś ją, czy...