Rozdział 1265 Naucz się taekwondo
Yasmin osiągnęła punkt krytyczny. Wymierzyła Dashawnowi donośny policzek, mimo obecności ich matek.
„Jesteś hańbą. Nie każdy zniża się do twojego poziomu, wiesz! Nie pasujemy do siebie i to naturalne, że się rozstajemy. Nie ma potrzeby wciągać w to kogokolwiek innego. Nikogo nie oszukasz, a ja nie wyleję herbaty przy twojej mamie. Ale czy możesz chociaż stawić czoła swojej prawdzie? Spróbuj wytłumaczyć mamie chaos, w który się wpakowałeś, jeśli się odważysz”.
Kontynuowała ze złością: „Następnym razem, gdy zadzierasz z Chance'em, nie będę się powstrzymywać przed ujawnieniem całej sprawy. A teraz wynoś się. Spakuj walizki i zniknij z mojego domu. Nie chcę cię tu więcej widzieć!”