Rozdział 209 Wręczanie prezentów
Maggie wzięła taksówkę i pojechała prosto na mały dziedziniec Starego Graysona.
Stary Grayson właśnie wstał i był tak szczęśliwy, widząc Maggie: „Mała Maggie, byłaś u mnie już dwa razy od wczoraj”.
Maggie skinęła głową z uśmiechem. „Nie cieszysz się z tego?”